-Poprosze dwa bilet Meet&Greet.-uśmiechnełam się.
-Masz szczęście,to dwa ostatnie.-powiedziała sprzedawczyni.
Megan wzieła bilety do ręki i wyszła ze sklepu.Cieszyła się niezmiernie bo wiedziała że za tydzień stanie oko w oko ze swoim życiowym idolem którego od zawsze kocha.Przytuliłam ją i ruszylyśmy w strone domu.Zasiadłysmy na kanapie i patrzyłyśmy się w bilety jak w najdroszy na świecie obraz.
-Dziękuje Acacia,dziękuje !-przytuliła mnie Megan.Tylko się zaśmiałam i poszłam na góre odłożyć bilet.Przy okazji zobaczyłam że mam kilka nieodebranych połączeń od ..HARREGO?!
Nie wiem dlaczego ale postanowiłam oddzwonić.Jeden sygnał,drugi..
-Halo?-usłyszałam głos.
-Czego chciałeś Harry?
-Ciesze się że dzwonisz.Masz czas teraz się spotkać?Wpadne do ciebie za chwile.
-Dobra,wpadaj.
Nie wiem co dzisiaj we mnie wstąpiło.Nie dawno z nim zerwałam a teraz pozwalam mu przychodzić do mnie domu.Zeszłam na dół ale Megan już tam nie było.Najwyrazniej poszła do domu.Związała włosy w kucyka i nalałam sobie soku do szklanki.Nie zdązyłam wypić go do końca kiedy usłyszałam dzwonek do drzwi.Kiedy je otworzyłam zobaczyłam Harrego z jakimś chłopakiem.Ba ! To był Justin Bieber.Zaprosiłam ich do środka.
-Justin?!Co ty tutaj robisz?-zapytałam zdziwiona.
-Za tydzień gram tutaj koncert ale przed nim mam wolne dni i wpadłem do chłopaków z One Direction.-uśmiechnął się.
-Tak wiem o koncercie.Mam bilet Meet&Greet.-spojrzałam w jego oczy.
-Ja lece na próbe.-oznajmił Harry i wyszedł.
Wstałam z kanapy i juz chciałam zadzwonić do Megan ale Justin powstrzymał mnie.
-Nie!Prosze nie mów nikomu że tu jestem.Wiesz dziennikarze i te sprawy.
-Nie ma sprawy-zaśmiałam się.
Pierwszy raz tak długo patrzyłam komuś w oczy.Cisze przerwał mój telefon który rozdzwonił się.To była Megan.Jednak zignorowałam.
-Czyli będziesz na moim koncercie?Miło będzie znów Cię spotkać.-złapał moją ręke jednak szybko odsunełam się.
-Tak.Razem z moją przyjaciółka.Jest twoją wielką fanką.
Justin widocznie speszył się bo posmutniał.
-Przepraszam nie chciałam..
-Nie przepraszaj-uśmiechnął się.
Jego uśmiech to było coś pięknego.Najpiękniejszy usmiech jaki kiedy kolwiek widziałam.
Dwie godziny mineły nam bardzo szybko.Rozmawialiśmy o koncercie,o jego trasie,o fankach.Zapytał mnie o numer i o to czy chciałabym się ponownie z nim spotkać.Oczywiście zgodziłam się.
-Było miło,mam nadzieje że jeszcze się spotkamy.-pocałował mnie w policzek i wyszedł.
Usiadłam na kanapie i zaczełam myśleć o wszytskim co się przed chwilą wydarzyło.Justin Bieber był w moim domu,siedziałam na mojej kanapie,rozmawiał ze mną,uśmiechał się do mnie i pocałował mnie.Co prawda w policzek ale to w końcu Justin Bieber!Nie wierzyłam w to wszystko,czułam że to sen.Tak bardzo chciałam opowiedzieć o wszystkim Megan ale obiecałam Justinowi,a tajemnic się dotrzymuje.Po kilku minutach kiedy Justin wyszedł dostałam sms "Już tęsknie.Założe się że dzisiaj w wiadomościach będą mówić o tym że u ciebie byłem także nie musich tego oglądać.:D".Odpisałam i udałam się do pokoju.Na tt miałam mase wiadomości i tweetów na temat Justina.Osoby z Twittera znały mnie wcześniej jako dziewczyna Harrego i były oburzone.Nie do konca wiedziałam czym.Jednak weszłam na oficjalne konto Harrego i wszystko było jasne.
"Świetne spotkanie.@justinbieber i @acaciaclark.Myśle że wy miło spędziliście czas w swoim towarzystwie."
Czy on do końca zgłupiał?!Byłam zła.Odpisałam kilku osobom po czym dodałam zdjęcie z dopiskiem. "Wspaniały dzień!"
Wyłączyłam laptopa i poszłam wziąść gorącą kąpiel.Kiedy tylko wyszłam zaczeły się wieczorne wiadomości.Tematem głównym był oczywiście Justin Bieber!
"Młody artysta obecnie odpoczyta w Wielkiej Brytani i przygotowuje się do kolejnych koncertów.Jednak doszły do nas wiadomości że Justin znazł sobie tutaj nową miłość.Co o tym sądzą fanki?Są zawiedzione ponieważ jego nową dziewczyną jest Acacia Clark-była dziewczyna Harrego Styles."I po raz kolejny dorzucili moje zdjęcie z Harrym.
Jedyne co mnie pocieszło to to ze byłam pewna że Megan nie obejrzy wiadomości ponieważ zawsze w piętkowe wieczory ma kurs tańca.Jednak byłam smutna więc wybrałam numer Justina..
ja będę 1 fajnie zaczynasz mi się podoba wpadnij do mnie bo też zaczynam ;) baletniczka223.blogspot.com czekam na next
OdpowiedzUsuń